...

Pierwsze oznaki poprawy sytuacji na rynku kredytów

Pierwsze oznaki poprawy sytuacji na rynku kredytów

Kondycja rynku nieruchomości jest w dużym stopniu determinowana dostępnością kredytów mieszkaniowych. Z tym zaś, jak wiadomo, w mijającym roku nie jest najlepiej, co ma oczywiście wpływ na spadek liczby transakcji. Jak sytuacja wygląda obecnie, czy ma szansę się zmienić, a jeśli tak to kiedy?

Obecna sytuacja na rynku kredytów

Po dobrym roku 2021 obecny upływa pod znakiem spowolnienia. Dotyczy to w szczególności  segmentu mieszkań oraz działek. Z danych przedstawionych przez Związek Banków Polskich wynika, że od lipca do września udzielono jedynie 21 218 nowych kredytów hipotecznych. To aż o 69% proc. mniej niż analogicznym okresie roku ubiegłego. Wartość nowo udzielonych kredytów hipotecznych wyniosła w tym okresie tylko 7,007 mld zł, co oznacza spadek o 6 528 mln zł, czyli aż o 70% % w stosunku do III kwartału 2021 roku.

Spadła także średnia wartość udzielonego kredytu. W III kwartale 2022 roku wyniosła ona zaledwie 329 569 zł, czyli o 2,85% mniej niż rok wcześniej. Rośnie natomiast średnia wartość  wskaźnika LTV, co prowadzi do wniosku, że kredyty są przeważnie zaciągane jako uzupełnienie wysokiego wkładu własnego.

Wpływ sytuacji na rynku kredytów na rynek nieruchomości

Sytuacja na rynku kredytów ma wpływ na rynek nieruchomości. W ciągu trzech kwartałów 2022 r. deweloperzy rozpoczęli budowę jedynie 178,3 tys. mieszkań, czyli o 25,3% mniej niż przed rokiem. Dane te nie oddają co końca skali spowolnienia, ponieważ rynek deweloperski nie odczuwał jeszcze w pierwszym kwartale wyraźnego spadku sprzedaży. Jeśli zatem porównać ilość rozpoczynanych budów w ujęciu kwartał do kwartału, to w III kwartale  2022 r. wyniósł on aż 44,18%.

Głębokie spowolnienie nie dotyczy oczywiście całego rynku nieruchomości. Mieszkania za gotówkę wciąż się dobrze sprzedają. Wiele lokali jest teraz nabywanych przez przybyszy zza wschodniej granicy. Śmiało można powiedzieć, że sprawdza się stare powiedzenie, że to co w tym sektorze jest najważniejsze to lokalizacja. Jak zauważamy w naszym biurze nieruchomości w Warszawie są takie lokalizacje, gdzie obrót praktycznie zamarł, ale są też takie, gdzie nie brakuje kupujących.

Prognozy na najbliższą przyszłość

Trwające na rynku nieruchomości spowolnienie jest w największym stopniu spowodowane mniejszą dostępnością kredytów. Zjawisko to będzie odczuwalne tak długo aż nie zostaną obniżone koszty pożyczania pieniądza. Jeszcze do niedawna przewidywania dotyczące poziomu oprocentowania przedstawiały się bardzo pesymistycznie. Ostatnio sytuacja zaczęła ulegać poprawie. Jeszcze pod koniec października notowania kontraktów FRA sugerowały, że w ciągu pół roku wartość wskaźnika WIBOR 3M wzrośnie aż do poziomu 8,25 proc. Obecnie zakładają  spadek WIBORu 3M do poziomu poniżej 7 proc. Tak dobrych przewidywań nie było już na tym rynku od bardzo długiego czasu.

Rynek nie oczekuje dalszych podwyżek stóp procentowych. Jak wskazują eksperci obniżki mogą rozpocząć się w III kwartale 2023 r. Jak zatem wszystko dobrze pójdzie, to już pod koniec 2023 r. kredyty hipoteczne będą znacznie bardziej dostępne niż obecnie. Jeśli w tym samym czasie średnie miesięczne wynagrodzenie będzie w dalszym ciągu rosnąć w tempie zbliżonym lub przewyższającym wskaźnik inflacji to na przełomie lat 2023/2024 może dojść do skumulowania się ze sobą trzech czynników: niskich stóp procentowych, wysokiej dostępności cen mieszkań w stosunku do średnich zarobków i bardzo małej ilości mieszkań oddawanych przez deweloperów. Może to spowodować odwrócenie obecnej sytuacji i doprowadzić do szybkiego wzrostu cen.

Podobne wpisy

Porównaj

Wyszukiwanie